As Brussels burns, politicians and commentators remain clueless
W stolicy Belgii panują warunki przypominające Chicago lat 20. XX wieku – w ciągu zaledwie roku liczba ludności wzrosła czterokrotnie w wyniku migracji, przewyższając naturalny przyrost naturalny. Dług publiczny narasta niemal tak szybko, jak worki na śmieci na brudnych ulicach” – brukselska gazeta. Następnie cytują centrowego posła, który powiedział, że przetrwanie Brukseli jako miasta jest zagrożone. Z gwałtownym wzrostem migracji związany wzrost przestępczości migracyjnej. Bruksela ma obecnie dług w wysokości ponad 14 miliardów euro, a kwota ta rośnie o 4 miliony euro dziennie. 19 marca w Belgii rozpoczęła się kampania cyfrowa pod hasłem „Nie przyjeżdżaj tutaj!”, której celem jest zniechęcenie osób ubiegających się o azyl do podróżowania do tego kraju.
Ja wiem, że opisywanie obłudy środowisk lewicowo-liberalnych należy do zajęć jałowych intelektualnie, ale… jak we Fredrowskim “Panu Jowialskim”: “Znacie? Znamy! To posłuchajcie…”. Pojawiła się…
Celem obecnego rządu, a przede wszystkim Brukseli, jest wdrożenie Europejskiego Obszaru Edukacyjnego (EOE) na terenie naszego kraju. Wejście polskiego systemu…
…nie warto stawiać na mnożące się kolejne regulacje i dotacje, jeśli naprawdę chcemy, by Unia Europejska odzyskała konkurencyjność …utraciliśmy instynkt…