Prof. Andrzej NOWAK: Reset z Rosją, o ile niczego się nie uczymy
Mieszkańcy mojej części Europy, tej położonej między Rosją a Niemcami, mają powody, by w tak ważnym momencie przypominać pewne niewygodne dla pokusy resetu z Rosją fakty. Kiedy Putin ogłosił na konferencji w Monachium w lutym 2007 roku nową zimną wojnę z Zachodem, a w sierpniu następnego roku najechał zbrojnie Gruzję, prezydent Polski, Lech Kaczyński starał się budzić pogrążoną w resecie Europę. W 70 rocznicę zbrodni katyńskiej chciał na jej miejscu przypomnieć nie tylko jej fakt, ale także fatalne skutki kłamstwa, które ma zamazywać zbrodnie, a nawet przerzucać odpowiedzialność na ofiary. Razem z delegacją państwową, łącznie 96 osób, nie doleciał jednak na tę uroczystość w Katyniu. Jego samolot 10 kwietnia 2010 roku roztrzaskał się tuż pod Smoleńskiem w niewyjaśnionych do dziś ostatecznie okolicznościach. Ówczesny rząd polski, z Donaldem Tuskiem na czele, całkowicie zaangażowany wtedy (razem z kanclerz Merkel) w reset z Putinem, przyjął tę wersję wydarzeń, jaką ustaliła komisja wyznaczona przez rosyjskiego dyktatora: komisja najlepszych specjalistów w dziedzinie kłamstwa. Nie przyniosło to nic dobrego. Otwarło drogę do dalszej agresji Putinowi. Polityczne negocjacje nie mogą oznaczać resetu pamięci, kompromisu prawdy i kłamstwa, bo taki kompromis oznacza ostatecznie zawsze sukces kłamstwa i wzmacnia agresora. O tym wołają dziś i zawsze – katyńskie groby.
Warszawski Sąd Okręgowy przyznał gminie Ozimek odszkodowanie za zmniejszenie subwencji na lekcje języka niemieckiego dla mniejszości niemieckiej, dokonane za rządów…
13 kwietnia obchodzimy w Polsce Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej – święto ustanowione w 2007 roku przez Sejm RP, upamiętniające około 22 tysiące…
Poza bobrami demokracja walcząca rozpoczęła ofensywę przeciwko praworządności. Pojawił się apel do prezydenta o podpisanie niezgodnych z konstytucją „ustaw naprawczych”…