Cła Donalda Trumpa pobudziły import. Rekordowy minus w handlu zagranicznym USA
Co się dzieje, jeśli zapowiada się wprowadzenie ceł z miesięcznym wyprzedzeniem? Ano właśnie to, co widać teraz w danych z USA. Importerzy na gwałt próbują sprowadzić jak najwięcej tego, czym wkrótce nie będzie można handlować, bo będzie po prostu za drogie. Deficyt handlowy USA osiągnął w marcu rekordowy poziom 162 mld dol. USA wyeksportowały w marcu towary o wartości 181 mld dol., czyli o 6,8 proc. więcej rok do roku, ale zaimportowały za aż 343 mld dol., czyli o 30,8 proc. więcej rdr. To pokazuje jasno, że importerzy śpieszyli się, żeby zdążyć przed cłami i importowali “na magazyn”. Jednym z takich importerów był Apple, który wynajmował specjalne samoloty charterowe, żeby przesłać nowe modele telefonów pod swoją marką wyprodukowane w Indiach. Drugiego takiego miesiąca prędko nie będzie, bo od kwietnia obowiązują amerykańskie cła na wszystkie kraje świata, plus ekstra cła na sektor motoryzacyjny. Jednym z argumentów administracji Donalda Trumpa jest wyrównywanie sytuacji związanej z opodatkowaniem VAT, które uderza w importerów. No i od kwietnia trwa regularna wojna celna między USA a Chinami.
Chiny kontrolują ponad połowę światowej produkcji stoczniowej, wykorzystując strategię “fuzji wojskowo-cywilnej” do budowy najpotężniejszej floty wojennej na świecie. Zagraniczne firmy…
Ogromny potencjał energetyczny i czysty charakter wytwarzania energii poprzez reakcje jądrowe spowodowały wzrost globalnego popytu, przy czym prawie każdy region…
Egzaminy, autokracja, stabilność, technologia – cztery filary chińskiej potęgi czy raczej filary przyszłego upadku? Huang Yasheng w „Zmierzchu Wschodu” stawia prowokacyjną tezę, że autorytarny…