32 rekordy giełdy, a gospodarka leży. Niemiecki paradoks czy logika rynku?
Czołowe instytuty ekonomiczne z Niemiec obniżają swoje prognozy dla krajowej gospodarki, a niezrażona tym giełda we Frankfurcie po raz 32 w tym roku poprawia swój rekord wszech czasów. Wzrasta relokacja produkcji i zamykanie firm. Wiele z czołowych niemiecki marek zamknęło swoje fabryki w Niemczech i przeniosło produkcję do Azji. Dobrym przykładem są w tym miejscu koncerny motoryzacyjne, które w chińskich zakładach, z chińskich części i rękami chińskich pracowników montują samochody sprzedawane w większości na chińskim rynku. Rosnąca chińska konkurencja, proekologiczne nastawienie UE i rosnące koszty pracy – Volkswagen doszedł do ściany i rozważa potężne cięcia kosztów, w tym likwidację fabryk w Niemczech – czegoś takiego nie było od 87 lat. Jednocześnie chce otwierać nowe fabryki w Chinach. Giełda: Po pierwsze główny niemiecki indeks nie ma zbyt wiele wspólnego z niemiecką gospodarką. Wchodzące w jego skład 40 międzynarodowych koncernów uzyskuje większość przychodów poza granicami kraju. Poza międzynarodowym charakterem DAX-a, kolejnymi czynnikami, które mogą napędzać jego wzrost jest duże dyskonto pomiędzy giełdami w Stanach Zjednoczonych i Europie.
Nauczyciele jednej ze szkół w Berlinie wydali surowe ostrzeżenie przed narastającymi problemami, które, jak twierdzą, są zaostrzane przez podejście miasta…
3 kwietnia ceny akcji na rynkach światowych spadły, a inwestorzy przenieśli swoje zainteresowanie na obligacje, złoto i jena. Obawiają się, że nowe cła prezydenta USA Donalda Trumpa…
Przewodnicząca UE Ursula von der Leyen właśnie dołączyła do szeregów byłego senatora Johna Kerry’ego i innych globalistycznych upiorów, wypowiadając wojnę…
Dekarbonizacja, w koncepcji Zielonego Ładu, sprowadza się przede wszystkim jedynie do ograniczenia emisji, a więc nie analizuje się żadnych technologii, które by na przykład były równolegle rozwijane…