Będziemy mieszkać niemal w elektrowniach…Mamy żyć wśród wiatraków…Jak trzeba nienawidzić Polaków, żeby w taki sposób przedstawiać system rozwiązania problemu energetycznego? Musi gdzieś istnieć granica…Człowiek, który mówi, że na 25 proc. Polski jest możliwość postawienia farm wiatrowych, po prostu nie wie, o czym mówi. …jako Polacy nie możemy sobie na to pozwolić. Nie możemy być tak traktowani. Wiatraki nie rozwiązują żadnego problemu energetycznego. To jest system niestabilny i destrukcyjny dla państwa. Twierdzenie, że zrównoważymy ubytki magazynami energii pokazuje, że ludzie wypowiadający takie słowa nie rozumieją podstawowych praw fizyki. Pamiętajmy, że dodatkowo wiatraki niszczą przestrzeń i krajobraz wokół człowieka i mogą w przyszłości prowadzić do wielu chorób. …gdzie będą składowane i utylizowane wiatraki, skoro ich się nie utylizuje? To wielkie straty dla przyrody. W żaden sposób nie dba się o to, że ziemia traci swój potencjał produkcyjny, gdy zalewa się nią betonem. Gdzie to jest ekologiczne? Mamy wręcz większe zagrożenie ekologiczne, wprowadzane przez ludzi którzy żyją w marksistowskiej ideologii.