Niedawno współprowadziłem sejmową konferencję o WHO, czyli Międzynarodowej Organizacji Zdrowia. To ona zarządzała (dziś już wiemy, że tylko pośrednio) światowym zdrowiem w czasie pandemii. Piszę „pośrednio”, gdyż jej szef ostatnio oświadczył, że tak naprawdę to WHO tylko doradzała, dawała sugestie, same rządy zaś podejmowały decyzje. O dziwo, dziś milczące o tym rządy wtedy powoływały się na autorytet WHO, co jeszcze bardziej utwierdzało ludność w przekonaniu, że wszystkim dowodzi jednak ona, skoro dziwnym trafem wszystkie niezależne rządy podejmowały bliźniacze decyzje na temat lockdownów, distancingu czy maseczkowania, o szczepieniach już nie wspominając.
Prowadzenie w Polsce walki politycznej między stronnictwami przy użyciu donosów słanych mocarstwom to świadectwo niedojrzałości całej klasy politycznej oraz państwa….
Nowa czteropasmowa autostrada przecinająca dziesiątki tysięcy hektarów chronionej puszczy amazońskiej jest budowana z myślą o szczycie klimatycznym COP30, który odbędzie…
Dedykuję ten tekst „Muskowi Tuska”, czyli Rafałowi Brzosce, apelując doń, żeby zamiast próbować „reformować” „niereformowalne”, czyli zamiast próbować „deregulować” „niederegulowalne”,…
Wirecard miał być dumą niemieckiego fintechu – nowoczesną, dynamiczną firmą, która rzuca wyzwanie amerykańskim gigantom.Zamiast tego stał się bohaterem jednej…
Polska miała możliwość organizacji unijnego szczytu w związku z prezydencją w Radzie Unii Europejskiej. Według doniesień medialnych rząd Donalda Tuska zrezygnował z tej możliwości,…