No właśnie – jak to nazwać? Jak nazwać to, z czym obiecali się wziąć za bary i nawet w sumie spróbowali się wziąć za bary – ale już wiadomo, że przerżną tę batalię z kretesem, czyli koncertowo – politycy z partii Polska 2050 Szymona Hołowni? Bo też tylko oni nie tylko deklaratywnie próbują jeszcze (a przynajmniej sprawiają takie wrażenie) walczyć o „odpolitycznienie spółek Skarbu Państwa”, czyli o pozbawienie polityków sprawujących w Polsce władzę możliwości żerowania, pasożytowania na spółkach Skarbu Państwa. Albowiem w sferze deklaracji są za tym przecież wszyscy – co do jednego – politycy; i platformersi, i PiS-owcy, i Konfederaci, i PSL-owcy i Lewicowcy (z każdej lewicowej partyjki).
„Zły” Tyrmanda polityki akurat w ogóle nie dotykał. Był za to imponującym opisem Warszawy, która oficjalnie nie istniała. Dokładnie 70 lat temu wiele osób emocjonowało…
Izerę zapowiadano w lipcu 2020 roku. Wówczas zaprezentowano dwa prototypy: SUV-a oraz hatchbacka. Przewidywano, że polski samochód elektryczny może wejść…