Inwestycja chińskiego giganta w Brazylii zatrzymana. “Warunki porównywalne do niewolnictwa”.
Fabryka BYD w brazylijskim stanie Bahia miała być pierwszym tego typu zakładem produkcyjnym chińskiego giganta motoryzacyjnego poza Azją. Jednak zamiast przełomu w rozwoju elektromobilności w Ameryce Południowej, projekt cofnął pracujących przy budowie fabryki do średniowiecza i uczynił z nich niewolników. M.in. łóżka bez materacy, łazienki współdzielone przez kilkudziesięciu pracowników, wstrzymane wynagrodzenia oraz zatrzymane paszporty, zmuszanie pracowników do ponoszenia nadmiernych kosztów za zerwanie umów – takie warunki zastała brazylijska Prokuratura Pracy u ponad 160 osób zatrudnionych przy budowie zakładu. Początkowo BYD poinformował, że zerwał współpracę z Jinjiang Construction Brazil, wezwał firmę do przestrzegania prawa i zapewnił, że pracownicy otrzymali zakwaterowanie w hotelach. Później jednak, jak podaje agencja Reuters, jeden z dyrektorów BYD oskarżył „zagraniczne siły” oraz niektóre chińskie media o „celowe oczernianie chińskich marek i kraju oraz podważanie relacji między Chinami i Brazylią”.
Barbara Engelking została przewodniczącą Rady Muzeum Auschwitz-Birkenau. Ze względu na jej metody działania trudno to potraktować inaczej jak bezprecedensowy skandal. Pani profesor…
Wirecard miał być dumą niemieckiego fintechu – nowoczesną, dynamiczną firmą, która rzuca wyzwanie amerykańskim gigantom.Zamiast tego stał się bohaterem jednej…
Stefan Bryła był konstruktorem takich budynków jak pierwszego na świecie drogowego spawanego mostu na rzece Słudwi, kompleksu budynków Muzeum Narodowego…
Według najnowszego rankingu superkomputerów TOP500, El Capitan jest najpotężniejszym systemem na świecie, zdolnym osiągnąć moc 1742 petaflopów. Ranking podkreśla pozycję Ameryki jako…