Niewygodna prawda o WOŚP. Ziemkiewicz UJAWNIA: „Na tym ten interes polega”
Mamy do czynienia z czymś aberracyjnym, co udaje świętość – uważa publicysta. Na ulicach w całej Polsce tysiące wolontariuszy zbiera pieniądze do puszek, odbywa się też szereg internetowych aukcji. W październiku 2023 roku, niedługo przed wyborami parlamentarnymi WOŚP w całej Polsce rozwiesiła bilboardy, które „na pierwszy rzut oka wyglądały absolutnie jak bilboardy Platformy Obywatelskiej”. Znajdowało się na nim serduszko WOŚP oraz wyeksponowany napis: „Polacy! Pokonajmy to ZŁO! WYGRAMY”, pod którym małymi szarymi literami na czarnym tle dopisano, że chodzi o sepsę. Nawet, jeśli by przyjąć te głupkowate wyjaśnienia, że to nic nie miało wspólnego z polityką, to przecież tak czy owak nadużycie jest oczywiste i właściwie powinno się dokonać jakiegoś procesu sprawdzającego o niegospodarność. WOŚP ewoluuje i ewoluuje w bardzo paskudną stronę i doewoluował w tej chwili do tego, że stał się po prostu partyjną imprezą Platformy Obywatelskiej. Wszędzie serduszka, na szpitalach serduszka i interes się kręci fantastycznie. Co to jest za interes? To jest sprzedawanie fajnopolakom Polakom poczucia fajności. Owsiak potrzebuje Tuska do swoich interesów, a Tusk potrzebuje świętości, a ponieważ jest bardzo daleki od świętości, w związku z tym produkuje świętości lewe, typu [Lech] Wałęsa (…) typu właśnie Orkiestra, która uchodzi za jakieś wielkie, niezwykłe charytatywne dzieło. „Samo dobro – powiadają fajnopolacy – on z nas wydobywa to, co najlepsze”. Nie, on z Was nic nie wydobywa, on za Waszą kasę Wam sprzedaje poczucie, że jest w Was coś dobrego i tak się to kręci. I potrzebują siebie nawzajem i się to nawzajem napędza. Po tych bilboardach z ubiegłego roku, na litość boską, naprawdę nie można być człowiekiem rozumnym i wierzyć w to, że to jest cokolwiek innego, niż to jest naprawdę. Odfajkowane do następnego roku; jesteśmy lepsi. Nie trzeba nikomu więcej pomagać, jesteśmy fajni. Owsiak jest biznesmenem genialnym, gdyby tylko o biznes chodziło, czapki z głów.
ReArm Europe ma ratować unijne elity po kompromitacji Zielonego Ładu. Jak w każdej krucjacie UE, chodzi o poświęcanie się proletariatu dla władzy elit. To projekt…