Donald Trump, likwidacja Strefy Gazy i przykra prawda o polityce międzynarodowej
Dla pogrążonej w niemocy Europy to ostatnie ostrzeżenie. Szczególnie dotyczy to Polski i innych państw regionu. Skoro bezpieczeństwo będzie coraz bardziej towarem deficytowym, a prawo do istnienia będzie rozdzielane nierówno podług siły, trzeba być gotowym nawet na najgorsze. Wynika to z tego, że Ameryka i Izrael wspólnie opowiadają się otwarcie po stronie siły. Postawiona przez Donalda Trumpa podczas konferencji prasowej z izraelskim premierem Beniaminem Netanjahu w Waszyngtonie propozycja, by de facto zlikwidować Strefę Gazy, przemknęła przez media jak błyskawica i przeraziła. Ktoś powie, że takie rzeczy nieraz miały miejsce w historii, ale dzisiaj są nie do zaakceptowania dzięki prawu międzynarodowemu i porządkowi ustanowionemu między cywilizowanymi państwami. Co jednak, jeśli władze niektórych państw, które czują się szczególnie silne, uznają, że takiego prawa i porządku w polityce międzynarodowej nie ma sensu dłużej przestrzegać, gdyż korzystniejsze rozwiązania można osiągnąć siłą? Czy to nowy świat, w którym słabsi muszą ulegać woli silniejszych, świat, który miał odejść do przeszłości, a teraz znów powraca.
Przez dziesięciolecia kraje europejskie zaniedbywały swoje zdolności obronne i zlecały je Stanom Zjednoczonym. Urzędnicy Komisji Europejskiej widzą swoją szansę na wykorzystanie…
Nawet sędzia Igor Tuleya, którego trudno doprawdy podejrzewać o sympatię wobec PiS czy Suwerennej Polski, przyznał publicznie w Radiu TOK FM – i było to już…
Ferrari Enzo należące do Jana Pawła II. Brzmi jak motoryzacyjna herezja? Otóż nie! To prawdopodobnie najlepszy i najdroższy papamobile, jaki kiedykolwiek istniał. Co…
Z tegorocznej edycji indeksu wiarygodności ekonomicznej państwa (IWEP) wynika, że Polska wypada pod tym względem coraz gorzej, szczególnie w obszarze makroekonomii…