Kuba pogrążona w rozpaczliwym kryzysie. Brakuje prądu, w sklepach nie ma jedzenia, a nawet kawy
Kuba od wielu miesięcy boryka się z poważnym kryzysem energetycznym, brakami paliw i niedoborem mocy w sieci elektrycznej. Według mediów niezależnych cała wyspa pogrążyła się w ciemnościach. Od października do grudnia 2024 roku kilkakrotnie zdarzały się całkowite blackouty, a częste przerwy w dostawach prądu pogłębiały niezadowolenie mieszkańców i stawały się przyczyną protestów. Obecny kryzys gospodarczy i społeczny na rządzonej przez komunistów wyspie uznawany jest za jeden z najcięższych od przeprowadzonej pod wodzą Fidela Castro rewolucji z lat 50. XX wieku. Brakuje nie tylko prądu, ale też towarów pierwszej potrzeby, w tym żywności, leków i paliw. W ostatnich dwóch latach z zamieszkanego przez ok. 10 mln ludzi kraju uciekło ponad pół miliona osób.
Były dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy a obecnie ambasador Kijowa w Zjednoczonym Królestwie Walerij Załużny przyznał wprost, że ukraińskie rakiety spadały…
Najwyraźniej cuda się zdarzają i z tym chyba mieliśmy do czynienia. Bo jak inaczej nazwać sytuację, w której zmarłego biskupa Rzymu chwalą jednocześnie włoscy masoni,…
13 kwietnia obchodzimy w Polsce Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej – święto ustanowione w 2007 roku przez Sejm RP, upamiętniające około 22 tysiące…