Nowe porządki na rynku finansowym? Zmiany w OFE i KNF na początek

Prywatyzacja OFE znacząco ograniczyłaby niepewność i największe wady odnośnie tego, jak obecnie te fundusze funkcjonują. Komisja Nadzoru Finansowego w obecnym kształcie ogranicza konkurencyjność oraz innowacyjność rynku. Środki emerytalne wymagają zabezpieczenia, dlatego OFE należy sprywatyzować. Sama Komisja powinna zostać podzielona, bo w tej chwili odpowiada de facto za wszystko. KNF powinien zostać podzielony, bo w tej chwili odpowiada za wszystko: ubezpieczenia, bankowość, rynek kapitałowy, OFE, TFI, kryptowaluty. Transfer pieniędzy z OFE do TFI (towarzystw funduszy inwestycyjnych) zabezpieczyłyby środki emerytalne i ustabilizowały długoterminowe oszczędzanie, czyli podstawę do budowania wartości. Ten zabieg znacząco ograniczyłby niepewność i największe wady odnośnie tego, jak obecnie funkcjonuje OFE. Należałoby uprościć te przewlekłe procedury, kwestie wielostronicowych prospektów, czasu oczekiwania na przyznanie licencji, nagłych kontroli, braku jednolitej interpretacji przepisów. Należy sprywatyzować Giełdę Papierów Wartościowych. Nie powinna być ona spółką kontrolowaną przez Skarb Państwa. Prywatyzacja giełdy to według mnie jedna z recept rozwiązująca jej słabość. Liczba spółek notowanych na rynku regulowanym jest coraz niższa, delistingi z roku na rok postępują. GPW, jako spółka kontrolowana przez Skarb Państwa, zasila budżet, zamiast finansować rozwój giełdy i tym samym rynku kapitałowego. Interes polityczny ma u nas niestety ciągły prymat nad wszelkimi debatami o rozwoju rynku. A musimy być świadomi, że interes polityczny przeczy ekonomicznemu. Regulacje i obciążenia informacyjne obecne na polskim rynku są bardzo demotywujące dla potencjalnych emitentów. Dodatkowo spółka, jeżeli chce się upublicznić, musi odkryć się całkowicie, wyspowiadać z każdego detalu swojego biznesu, co niewątpliwie wykorzysta konkurencja.