|

Juszczak: Cła odwetowe? Nie tędy droga! Parę słów na rzecz wolnego handlu

A więc wojna (handlowa)? Po nałożeniu przez Donalda Trumpa cła (w wysokości 25%) na stal i aluminium pochodzących z UE, Komisja Europejska zdecydowała się odpowiedzieć cłami odwetowymi na amerykańskie jeansy, whisky i motocykle marki Harley Davidson. Alternatywą wobec ceł odwetowych jest jednostronne obniżenie ceł. Droga ta powinna być bliska każdej osobie, dla której wolny handel i wolny rynek jest istotny. Mając jednocześnie nadzieję, że „zaprosi” kraje stosujące cła do obniżenia własnych ceł. Rozwiązanie to było stosowane już w przeszłości, też tej niedalekiej, co pokazuje niedawny przykład Szwajcarii. Radykalniejsza, właściwie zupełnie wolnościowa, polityka celna prowadzona jest przez Hongkong, który nie pobiera, poza podatkiem akcyzowym na papierosy i alkohole (w tym techniczny metylowy), żadnych danin. Każde cło odwetowe w swej istocie nie ma charakteru „odwetu” skierowanego tylko i wyłącznie w jakiś konkretny kraj. Jest ono mieczem obosiecznym, uderzającym równie istotnie własnych obywateli. Podatek ten przerzucany jest bowiem przede wszystkim na ludzi chcących zakupić dobra zagraniczne. 

Views: 2
Udostępnij dalej

Podobne wpisy