Artur Bartoszewicz: Nie mamy żadnej jednostki wojskowej w pełni gotowej do walki
To amok kupowania za granicą, który powoduje, że my zadłużając kolejne pokolenia kupujemy zabawki, których i tak nie będziemy mogli użyć. Do żadnej z tych zabawek nie mamy amunicji. To jest zniewolenie i skolonizowanie. Dr Bartoszewicz uważa, że nazywanie Władysława Kosiniaka-Kamysza ministrem obrony narodowej jest aberracją. Ten człowiek nie prowadzi żadnych działań, które mają zwiększyć obronność. W całym okresie, kiedy pełni swoją funkcję, obniżył zdolność funkcjonowania armii.
Rezygnacja z ponadstandardowych uprawnień ministra aktywów przy wyborze zarządów i rad spółek z udziałem państwa dałaby rynkowi kapitałowemu impuls rozwojowy…