Bronisław Wildstein: Kiedyś była Targowica, dziś jest Zagranica
Pisarz i publicysta Bronisław Wildstein wskazuje na podobieństwa między czasami schyłku polskiej państwowości pod koniec XVIII w. a naszą rzeczywistością. Pomimo zewnętrznej odmienności warunków, zagrożenia, przed którymi stoi dziś Polska są w jakimś sensie podobne do zagrożeń, z którymi musieli mierzyć się twórcy Konstytucji 3 Maja. Podstawową sprawą, o którą toczyła się wtedy batalia wewnętrzna, która stała się również później zewnętrzną, było blokowanie reformy Polski w imię mitycznej szlacheckiej wolności. Wolność ta de facto była systemem oligarchicznym, ponieważ zdegenerowała się i była wykorzystywana przez magnaterię rządzącą Polską. Konstytucja 3 Maja położyła temu kres, niestety na bardzo krótko. Elity, ale i spora część szlachty, wierząc w pozorną wolność byli gotowi odwołać się do czynnika zewnętrznego – czyli Rosji Katarzyny II. W tej chwili mam sytuację, w której rozmaite elity, które również mają charakter oligarchiczny – przypomnijmy, że oligarchia to rządy nielicznych, rządzących we własnym interesie – odwołują się do czynników zewnętrznych, kwestionując polską suwerenność i podmiotowość. Wtedy była to Targowica, dzisiaj słyszymy: Zagranica.
Wartości Ameryki nie pochodzą od tych, którzy sprawują władzę, ale od zbioru ideałów, które wykraczają poza ludzki autorytet. Kiedy administracja podejmuje…
Publiczna narracja wokół działań klimatycznych sektora prywatnego jest głęboko sceptyczna. Wielu zwolenników potępiło to jako greenwashing, twierdząc, że firmy wykorzystują…
„Moja ocena obecnego rządu i partii ją tworzących jest z gruntu zła. W sensie negatywnym bardzo mnie zaskoczyli, przekroczyli bowiem wszystkie moje obawy” –…
Choć ekonomia może być zdroworozsądkowa, nauka argumentowania w ten sposób nie przychodzi automatycznie wraz z doświadczeniem życiowym lub analizą The…