Doświadczeni i niewidoczni. Biznes ich nie chce, ale będzie na nich skazany

Osoby 50+ stanowią już 26,5 proc. wszystkich zarejestrowanych bezrobotnych. Choć aktywność zawodowa osób w wieku 50-64 lata w Polsce rośnie (69,3 proc. w 2024 roku, o 13,7 pkt proc. więcej niż dekadę temu), nadal jesteśmy daleko za liderami UE. Na tle Unii Europejskiej wypadamy blado – Polska znalazła się na ósmej pozycji od końca. Najwyższą wykazano natomiast w następujących państwach:
Szwecja – 86,7 proc.,
Czechy – 84,7 proc.,
Estonia – 84,6 proc. Najniższą odnotowano w Chorwacji (63,4 proc.), a średnia dla Unii Europejskiej wyniosła 74,3 proc. Luka zawodowa w tej grupie wynosi aż 16,7 p.p. Okazuje się, że starsze kobiety są dużo mniej aktywne niż mężczyźni (stosunek 77,9 proc. do 61,2 proc.). Problem jest złożony i ma wiele przyczyn. Od świadomego ageizmu i niechęci do osób starszych, przez podświadomy lęk przed tworzeniem zespołów zróżnicowanych wiekowo, aż po obawy przed zatrudnianiem osób, które w niedalekiej przyszłości mogą przejść na emeryturę lub będą objęte okresem ochronnym. Jedną z głównych przyczyn różnic pokoleniowych jest rozwój nowych technologii. Malejąca liczba osób w wieku przedprodukcyjnym i produkcyjnym, przy jednoczesnym wzroście liczby osób w wieku poprodukcyjnym, wymusi na pracodawcach tworzenie zespołów wielopokoleniowych. Kompetencje a nie wiek.