Co jest z tymi Duńczykami nie tak? No bo jak można zgodzić się na podniesienie wieku emerytalnego – zwłaszcza tak wielkie – bez wysłuchania, co miałby im do zaproponowania w tej sprawie PiS, w tym były premier Mateusz Morawiecki? A przecież miałby – totalne obniżenie! Jak Duńczycy mogli przystać – zwłaszcza w sytuacji, gdy kobiety i mężczyźni już teraz przechodzą tam na emeryturę po ukończeniu dopiero 67. roku życia – na zainstalowanie w swym państwie mechanizmu, który doprowadzi stopniowo do horrendalnego wywindowania wieku przechodzenia na emeryturę – na koniec tego stulecia do aż 74 lat? Tym bardziej że Duńczycy już teraz zaharowują się na śmierć. Przeciętny obywatel Danii pracuje bowiem aż 41,3 roku, co stawia go na trzecim miejscu wśród narodów UE, gdy przeciętny Polak – 35,2 roku.
Senat przyjął w piątek projekt sześciomiesięcznego prowizorium budżetowego, na godziny przed wygaśnięciem dotychczasowego budżetu. Oznacza to, że nie dojdzie do…