Duńczycy są w szoku. Chodzi o morskie farmy wiatrowe
Ogłoszona przez duńskie ministerstwo energii i klimatu aukcja na budowę morskich farm wiatrowych na Morzu Północnym została odwołana. Nie wpłynęła żadna oferta. Firmy oczekują rządowego wsparcia i gwarantowanych cen energii. – Nie będziemy składać ofert na budowę ze względu na występujący niekorzystny stosunek ryzyka biznesowego do zwrotu zainwestowanego kapitału – podał koncern energetyczny Oersted. Przyczyniają się do tego: wysoka inflacja, koszty kredytów, a także problemy z opóźnieniami w łańcuchu dostaw elementów konstrukcyjnych i samych turbin. Najlepszym przykładem są decyzje dużych koncernów, takich jak Equinor, Shell, BP czy TotalEnergies, które niemal zupełnie wstrzymały nowe projekty związane z morskimi farmami wiatrowymi.
Nie wiadomo dokładnie, na czym mają polegać francuskie gwarancje bezpieczeństwa dla Polski i na odwrót, co w zamian za nie zamierza obiecać Francji Polska. Pewne jest…
Miliarder George Soros znany jest z wystawiania ogromnych czeków kandydatom Demokratów i finansowania lewicowych organizacji. Federal Communications Commission zatwierdziła decyzję…
Kłótnia o to, czy tysięczna rocznica koronacji Bolesława Chrobrego jest rocznicą ważną czy nie, sprawia, że po raz kolejny należy zadać sobie pytanie, ilu naszym…