Elon Musk poparł AfD. I wywołał w Niemczech absolutną histerię

Jest zapewne za co nie lubić Muska, jednak porównywanie go z Putinem to już rodzaj szaleństwa. Reakcja przykładem narastającej histerii, która opanowuje niemiecką politykę i opinię publiczną przed nadchodzącymi przyspieszonymi wyborami do Bundestagu. Podobnie jak jest czego obawiać się ze strony rosnącej w siłę w Niemczech AfD, jednak utrzymywanie się w przekonaniu, że jest ona wyłącznie klonem putinowskiej Rosji, jest po prostu niemądre i przeciwskuteczne. Zamiast stawić czoła własnym problemom, otworzyć prawdziwą dyskusję na temat ich źródeł, w wielu europejskich państwach establishment władzy woli żyć w swoich zamkniętych bańkach i ekscytować wszystkich wokół tworzonymi na potrzeby polaryzacji teoriami wroga i o otaczających nas spiskach. Wraz z tym zanika zdolność do krytycznego myślenia oraz strategicznego planowania, ustępując miejsca panice i histerii.