W kraju nad Wisłą nastała era kłamania w żywe oczy i jawnego klejenia (jak mawiał Janusz Korwin-Mikke; według mnie mówił: “Rząd rżnie głupa”; czy mówił tak i tak?) głupa. (Ale nie czepiam się szczegółów-moje). Tuskowi podczas konferencji prasowej dziennikarka przypomniała kłamliwą wypowiedź z ubiegłego roku dotyczącą świeżutko wybranego prezydenta USA: „Trump i jego zależność od rosyjskich służb dziś już nie podlega dyskusji i to nie jest moje przypuszczenie, to jest efekt dochodzenia amerykańskich służb”. I poprosiła o komentarz. A na to Tusk: „Nie, tego typu sugestii nigdy nie zgłaszałem”. Obie wypowiedzi są nagrane. Być może patologiczne kłamstwa Tuska nie są jednak efektem jego wyrachowania. Może nasz premier potrzebuje specjalistycznej pomocy i pochylenia się nad nim z troską? Dziennikarce, która zadała Tuskowi proste pytanie, oznajmiono, że nie będzie już wpuszczana na spotkania z najbardziej znanym polskim Pinokiem.
Widzą Państwo, ileż dobrego – wspaniale dobrego – dzieje się w polskim handlu za sprawą cudownie kwitnącej konkurencji, a choćby tylko tej legendarnej – między Biedronką…
Jeżeli jako siły stabilizacyjne byliby tam żołnierze polscy, estońscy czy litewscy, to jest to fantastyczne pole do natychmiastowych prowokacji – zwrócił uwagę. Jeżeli więc jakieś…
W austriackim mieście Steyr uchodźca odmówił kursu języka niemieckiego, ponieważ odrzucił nauczanie przez personel płci żeńskiej. Teraz jeden z austriackich…
Od Kisielewskiego możemy uczyć się przede wszystkim pewnej postawy ideowej. Reprezentował on konserwatywny liberalizm. Z jednej strony krytykował więc Balcerowicza…