Ich rozejm nie interesuje. Partia wojny woli zdobyć Moskwę. Czy wciągną Polskę?
Nie wiadomo dokładnie, na czym mają polegać francuskie gwarancje bezpieczeństwa dla Polski i na odwrót, co w zamian za nie zamierza obiecać Francji Polska. Od kilku tygodni ogół liberalnych mediów trąbi o tym, że Paryż weźmie na siebie troskę o polskie bezpieczeństwo. Brzmi pięknie, podobnie jak pięknie brzmiały francusko-brytyjskie gwarancje w 1939 roku. Żeby zrozumieć prawdziwe niebezpieczeństwo coraz bliższych relacji z Paryżem, warto sięgnąć do wypowiedzi tych francuskich polityków, którzy są głównymi ideologami zaangażowania Zachodu w wojnę na Ukrainie. Dopiero wtedy można zrozumieć skalę ryzyka. A więc niech wojna trwa dalej, niech dalej giną Ukraińcy. Do kiedy? Aż uda się osiągnąć pokój, to jest odzyskać integralność terytorialną Ukrainy i wprowadzić ją do NATO. Łatwo zauważyć, że sami Ukraińcy nie są w stanie odzyskać utraconych terytoriów. Gdyby to było możliwe, już dawno zostałoby osiągnięte. To Rosja zajmuje 20 procent ziem Ukrainy a nie Ukraina 20 procent obszarów Rosji. Próba zdobycia regionu kurskiego zakończyła się klęską. No więc co ma się u licha wydarzyć? W jaki sposób miałoby się osiągnąć pokój bez ustępstw terytorialnych?
Greenpeace, lewicowa organizacja ekologiczna, który ma wiele wątpliwych powiązań, w tym te z radykalnie lewicową Fundacją Rockefellera, opublikował nowy raport, który…