Bruksela z Berlinem latami wywierały nacisk na Polskę, chcąc wymusić zmianę rządu na bardziej uległy. Metody były brutalne (choć bezkontaktowe) i bezprawne, do wspólników w tej operacji lał się strumień pieniędzy. Ubierano to jednak w retorykę „przywracania praworządności”. Wielu koniunkturalnych naukowców porobiło na tym doktoraty. Kiedyś dobrze będzie je przejrzeć. Ocena sytuacji jest tym trudniejsza, że prawie wszyscy kłamią. I tak na przykład ci, którzy jeszcze niedawno bronili się rękami i nogami przed drażnieniem Putina, dziś stoją murem za Ukrainą i są gotowi wysłać tam wojska na linię demarkacyjną. Wojska, które Putin z pewnością ostrzela, choćby dlatego, by sprawdzić (i ośmieszyć) gotowość i spójność Zachodu. Nie wygląda to dobrze. [A teraz] przy okazji w atmosferze paniki strategiczne kompetencje zostaną oddane do Brukseli, w ręce ludzi, którzy nie potrafią się nawet rozliczyć z zakupu szczepionek. A czy Trump jest bardziej brutalny niż uwielbiany teraz Roosvelt? Nie (ale o tym w serwisie/artykule-moje).
Ogromny potencjał energetyczny i czysty charakter wytwarzania energii poprzez reakcje jądrowe spowodowały wzrost globalnego popytu, przy czym prawie każdy region…
Globalistyczny establishment jest w stanie trwogi. Dlatego podjął decyzję o administracyjno-sądowej likwidacji podmiotów politycznych, które mu się przeciwstawiają – mówi prof. Adam Wielomski,…
Pisarz i publicysta Bronisław Wildstein wskazuje na podobieństwa między czasami schyłku polskiej państwowości pod koniec XVIII w. a naszą rzeczywistością. Pomimo zewnętrznej odmienności warunków,…
Senat przyjął w piątek projekt sześciomiesięcznego prowizorium budżetowego, na godziny przed wygaśnięciem dotychczasowego budżetu. Oznacza to, że nie dojdzie do…