Jestem Włoszką i poszłam w Polsce na marsz niepodległości
Bardzo cieszę się, że zobaczyłam to na własne oczy. Była to dla mnie piękna manifestacja prawdziwej miłości do kraju. Raczej patriotyzmu, niż nacjonalizmu. Podobno dla niektórych granica między tymi dwiema rzeczami jest trudna do uchwycenia, dla mnie jednak ona jest oczywista i bardzo wielka. Ja rozumiem patriotyzm jako miłość do ojczyzny, jako dumę z ojczyzny i jako poczucie przynależności. Natomiast nacjonalizm to według mnie postawa cechująca się agresją, która dąży do całkowitego wykluczenia innych, obcych. Ja na tym marszu tego nie doświadczyłam ani nie poczułam. Patriotyzm Polaków to na pewno coś, co może mocno inspirować. Na pewno zaciekawia historią Polski, ponieważ może intrygować, dlaczego zwykli ludzie tak bardzo kochają tutaj swój kraj, że wychodzą na ulice aby to zamanifestować. To, co tu zobaczyłam, pomogło mi odkryć coś, czego wcześniej nie znałam. Zbudowało moją wiedzę. Wiedza zaś jest jedyną bronią jaką mamy przeciwko lękowi.
Normalnie żywcem wyjęte spotkanie Edwarda Gierka ze stoczniowcami. Hasło tuskowe jest takie, że trzeba przeprowadzić deregulację i mają zostać zagwarantowane…
Fabryka BYD w brazylijskim stanie Bahia miała być pierwszym tego typu zakładem produkcyjnym chińskiego giganta motoryzacyjnego poza Azją. Jednak zamiast…
Widzą Państwo, ileż dobrego – wspaniale dobrego – dzieje się w polskim handlu za sprawą cudownie kwitnącej konkurencji, a choćby tylko tej legendarnej – między Biedronką…
Jakże piękne i zaskakujące bywają spotkania polityków z ludem polskim. Szymon Hołownia, czyli szczątkowy kandydat na prezydenta, odwiedził rodzinny Białystok w ramach rytualnego lansu…
Dzisiaj Niemcy przyjmują ideologie „zielonej energii” i społeczeństwa zeroemisyjnego – społeczeństwa, które nie emituje już CO2. Niemcy wydają się poważnie…