Marek Cichocki: Donald Trump robi dobrą minę do złej gry
Spektakularny atak Izraela na Iran obnażył słabość polityki prezydenta Stanów Zjednoczonych. Jeszcze niedawno w Rijadzie Donald Trump roztaczał wizję Ameryki, która dzięki inwestycjom i technologiom przekształci Bliski Wschód w kwitnący region świata. W jedną noc Beniamin Netanjahu, premier Izraela, ośmieszył te fantazje. To zderzenie fantazji Trumpa z realiami odsłania jednak problem głębszy. Wygląda na to, że niezależnie kto rządzi w Waszyngtonie, czy „śpiący” Joe Biden, czy król MAGA Donald Trump, Ameryka nie jest już dzisiaj mocarstwem zdolnym skutecznie powstrzymywać inne państwa przed rozpoczynaniem wojen i dokonywaniem zasadniczych zmian sytuacji bezpieczeństwa. Dla nas w Polsce wszystkie te zmiany mają absolutnie fundamentalne znaczenie. Nie ma już żadnych obiektywnych przyczyn, dla których terytorium UE czy NATO miałoby w przyszłości pozostawać obszarem wolnym od groźby bezpośredniej agresji. Składa się na to nie tylko rosnąca słabość Ameryki i Europy. Status quo już nie istnieje. Jedynym sensownym rozwiązaniem staje się zbrojny pokój, który można osiągnąć, rozbudowując różne zdolności odstraszania oraz odporności.
Ja wiem, że opisywanie obłudy środowisk lewicowo-liberalnych należy do zajęć jałowych intelektualnie, ale… jak we Fredrowskim “Panu Jowialskim”: “Znacie? Znamy! To posłuchajcie…”. Pojawiła się…
Nawet sędzia Igor Tuleya, którego trudno doprawdy podejrzewać o sympatię wobec PiS czy Suwerennej Polski, przyznał publicznie w Radiu TOK FM – i było to już…
Deindustrializacja socjalistycznej Unii Europejskiej postępuje w szybkim tempie, a wraz z nią przyspiesza się proces bankructwa. Tysiące milionerów wyjeżdża, podczas…