Miało być lepiej, jest gorzej. Fiskus bezwzględny wobec przedsiębiorców
Kontrole skarbowe są coraz częstsze, bardziej restrykcyjne i ciągną się latami. Z rozczarowaniem stwierdzają, że nowe przepisy, które miały uporządkować sposób przeprowadzania kontroli i zwiększyć ochronę podatników to tylko teoria. Urzędnicy w praktyce ignorują przepisy, które z założenia miały chronić przedsiębiorców. W 2019 r. kontrole celno-skarbowe stanowiły 12 proc. wszystkich działań kontrolnych. W 2024 r. było to już ponad 38 proc. W 2024 roku 98 proc. kontroli podatkowych i 94 proc. kontroli celno-skarbowych kończyło się ustaleniami na niekorzyść podatnika. Eksperci podkreślają jednak, że takie wyniki nie zawsze oznaczają rzeczywiste uchybienia po stronie przedsiębiorców. Często stosują zasadę “że zawsze coś muszą na firmę znaleźć”. Jednym z najpoważniejszych zarzutów wobec urzędów skarbowych jest brak należytego zawiadamiania o planowanej kontroli. Brak uprzedzenia o kontroli uniemożliwia naprawienie pomyłek, co często kończy się wyższymi kosztami i potencjalną odpowiedzialnością karną. O przewlekłości trwania kontroli świadczą średnie czasy trwania postępowań w 2024 roku. Dla kontroli celno-skarbowych to 332 dni, dla kontroli podatkowych 113 dni. Te wyniki potwierdzają nienależyte działanie fiskusa chociażby w kontekście ustanowionego prawem limitu czasowego kontroli dla mikrofirm, który wynosi 12 dni. W przypadku średnich firm limit to 24 dni, a dużych 48 dni. 75 proc. pytanych przedsiębiorców ocenia źle lub bardzo źle zrozumiałość i stabilność przepisów podatkowych, które w ich opinii powstają w pośpiechu, bez odpowiednich konsultacji z przedstawicielami pracodawców.
W ubiegłym tygodniu Wołodymyr Zełenski przedstawił Radzie Najwyższej “plan zwycięstwa”, który ma pomóc zakończyć wojnę już w przyszłym roku. Ukraiński…
29 maja 1921 roku, rozpoczęły się prace przy budowie tymczasowego portu wojennego oraz miejsc mieszakalnych dla rybaków we wsi Gdynia na Pomorzu. Wiosną 1920…
Dekarbonizacja, w koncepcji Zielonego Ładu, sprowadza się przede wszystkim jedynie do ograniczenia emisji, a więc nie analizuje się żadnych technologii, które by na przykład były równolegle rozwijane…