Mile High Marxist Bernie Sanders Proves There Is No Climate Emergency
Oddajmy diabłu to, co mu się należy: senator Bernie Sanders nigdy nie przegapi okazji, by przypomnieć Amerykanom o rzekomym zagrożeniu naszej planety. Oczywiście, z wyjątkiem sytuacji, gdy chodzi o sposób, w jaki żyje on sam. Podczas gdy Sanders przemierzał kraj, potępiając zło kapitalizmu, podróżował — zgadliście — prywatnym odrzutowcem. Według nowej analizy Power The Future, 16-przystankowa trasa senatora wyrzuciła do atmosfery około 62,15 ton dwutlenku węgla. Dla porównania, jest to więcej, niż przeciętny Amerykanin produkuje w ciągu pięciu lat. Kiedy zapytano go o jaskrawą hipokryzję, Sanders nie okazał skruchy. „ Myślisz, że będę siedział w kolejce w United… podczas gdy 30 000 ludzi czeka ?”, warknął. Zabawne jak multimilioner „socjalista”. To nie pierwszy raz, kiedy kazania klimatyczne Sandersa kłócą się z jego stylem życia polegającym na podróżowaniu odrzutowcem. Ruch zielonych jest pełen elit takich jak Sanders — ludzi, którzy używają języka kryzysu, aby zgromadzić władzę, żyjąc ponad konsekwencjami swojej polityki. Hipokryzji nie da się zignorować. Chodzi o kontrolę.
26 stycznia 1961 roku we Wrocławskich Zakładach Elektronicznych ELWRO wyprodukowano pierwszy polski komputer Odra 1001. Produkowane we Wrocławiu maszyny, które…
W jaki sposób rekrutacja i szybkie awansowanie kandydatów do służby cywilnej przez ministrów wpływa na reputację urzędników państwowych? Ujawnienie, że…
Nawet sędzia Igor Tuleya, którego trudno doprawdy podejrzewać o sympatię wobec PiS czy Suwerennej Polski, przyznał publicznie w Radiu TOK FM – i było to już…