Największe organizacje przemysłowe UE apelują o ratunek. Chodzi o zieloną transformację, tanią energię i atom

Europa od ponad dekady traci na konkurencyjności w porównaniu do USA. Od 2010 roku gospodarka amerykańska wzrosła o 37,5%, podczas gdy w Unii Europejskiej jedynie o 20,9%. Różnica w PKB per capita jest jeszcze bardziej widoczna – w Stanach Zjednoczonych wynosi ona obecnie 85 373 dolarów, podczas gdy w Unii zaledwie 42 443 dolary. “…wzywają do podjęcia szybkich działań w celu wzmocnienia europejskiej bazy przemysłowej, pobudzenia innowacji i zapewnienia strategicznej autonomii”. Zielona transformacja nie może odbywać się kosztem konkurencyjności europejskiego przemysłu. Bez pilnych działań grozi nam nie tylko deindustrializacja, ale również utrata zdolności do ochrony europejskiego modelu społecznego i stabilności gospodarczej. Kluczowym czynnikiem hamującym rozwój Europy są wyższe koszty energii, które w UE są dwukrotnie wyższe niż w USA, oraz niedostateczne inwestycje w badania i rozwój. Wzywają również do uproszczenia regulacji prawnych, które obecnie w Europie są znacznie bardziej skomplikowane niż w Stanach Zjednoczonych.