Jesteśmy świadkami postępującego rozpadu pewnego systemu. Tak, niedoskonałego, ale w którym żyliśmy dotąd przez ostatnie 35 lat. Dwie główne siły – PO i PiS, które dotąd zagospodarowywały podział sił, straciły monopol na rzecz tego, co można nazwać „trzecią Polską”. To duża część społeczeństwa, dla której partyjne podziały są drugorzędne względem nadrzędnego celu, jakim jest niezależny i szybki rozwój Polski, np. pod hasłem „Tak dla CPK”. Trudno nie widzieć, że charakter i dynamika politycznego konfliktu w Polsce wylała się całkiem poza instytucjonalne, prawne i konstytucyjne ramy państwa. Nie utrzymują już one porządku demokratycznych wyborów. Te wybory nie były równe ani uczciwe, były za to wyjątkowo brutalne, a obywatele zostali potraktowani jak „mięso wyborcze”. Także poziom „umiędzynarodowienia” tych wyborów przekraczał granice niezbędne dla zachowania podmiotowego charakteru demokracji.
Fundacja Batorego zorganizowała konferencję “Ewolucja państwa i prawa. Refleksje z roku odbudowy praworządności”. “Nie można przywrócić/odbudować praworządności, bo jej nigdy…
Ekonomista Artur Bartoszewicz i przedsiębiorca Jan Kubań oraz prezes fundacji PAFERE uczestniczą w przedsięwzięciu stworzenia generatora referendów obywatelskich. Jak wskazują, chodzi o to, żeby…
Na naszej drodze wychodzenia z „prawa dżungli”, stawania się stać istotami cywilizacyjnymi, zawsze pojawia się antycywilizacja. Stale towarzyszy nam próba…