Od miliarda dolarów do bankructwa. Czego uczy nas upadek “gwiazdy” AI wspieranej przez Microsoft

Jak start-up wspierany przez Microsoft i wart blisko 1,5 mld dol. w ciągu kilku miesięcy stał się symbolem upadku ery AI, pozostawiając ponad 1000 pracowników bez pracy z dnia na dzień? Co naprawdę robiła rzekoma sztuczna inteligencja Builder.ai i dlaczego może to być największy przypadek AI-washingu ostatnich lat? Dlaczego nawet doświadczeni inwestorzy, tacy jak Microsoft czy katarski fundusz państwowy, dali się nabrać na iluzję przełomowej innowacji? Jeszcze rok temu uchodził za gwiazdę brytyjskiej sceny biznesu. Dziś Builder.ai — start-up obiecujący sztuczną inteligencję automatyzującą tworzenie aplikacji — stał się symbolem upadku w cieniu oskarżeń o oszustwa. W połowie maja firma oficjalnie ogłosiła niewypłacalność i rozpoczęła postępowanie upadłościowe. Zawyżone przychody, fikcyjni klienci, kreatywna księgowość. Mamy do czynienia z technologicznym skandalem, który zaskoczył cały rynek.