Orban kupił popcorn i wygodnie rozparł się w fotelu

Prowadząc nieudolnie walkę z posłem Romanowskim organy ścigania wsadziły rząd na niezła minę. Naruszanie praworządności i praw człowieka wymaga ciszy. Szczególnie międzynarodowej. Wie to każdy dyktator, mały i duży, wiedzą to również zarządcy UE, którzy przez cały rok udawali, że nie widzą tego co się w Polsce dzieje. Śmierdziało mocno, ale każdy udawał, że nic nie czuje. I teraz Węgry wrzuciły im ten śmierdzący problem na stół. A jest to problem, którego nie da się szybko rozwiązać i zaciekawi cały świat. Trzeba będzie się do tego odnosić. To będzie trwać. A każdy ruch rządu polskiego będzie tylko rozgrzebywaniem rzeczy, której lepiej nie dotykać. Dlatego śmiesznie brzmią rzucane mediom groźby polskich ministrów, jak to teraz przeczołgają Węgry i kto im w tym pomoże. Orban właśnie kupił colę, popcorn i wygodnie rozparł się w fotelu. Wie, co robi, bo chętnie porozmawia o polskiej demokracji na różnych międzynarodowych forach.

Views: 41
Udostępnij dalej

Podobne wpisy