Ukraińcy nie chcą walczyć – marzą o pokoju i boją się wojny. Taki obraz sytuacji wyłania się z głośnych reportaży Szury Burtina – niezależnego dziennikarza rosyjskiego. Dla jednych to kremlowska propaganda. Dla innych – najważniejsze i najprawdziwsze teksty napisane dotychczas na temat obecnej wojny. Jest laureatem kilku prestiżowych nagród dziennikarskich. W 2018 r. przyłączył się do głodówki, którą ogłosił przebywający w rosyjskim więzieniu Ołeh Sencow – ukraiński reżyser zatrzymany na okupowanym Krymie pod zarzutem przygotowywania zamachów terrorystycznych na półwyspie. Po wybuchu pełnoskalowej wojny Burtin otrzymał akredytację od Sił Zbrojnych Ukrainy i pracował jako korespondent wojenny, pisząc dla różnych mediów. Niedawno szeroki rozgłos zyskały dwa jego teksty po rosyjsku. Oba opublikowane w niezależnych, opozycyjnych wobec Kremla portalach. Oba przedstawiają pesymistyczny z punktu widzenia Kijowa obraz sytuacji i nastrojów społecznych nad Dnieprem.
Na Zachodzie a szczególnie w Europie obserwujemy wzrost tzw. “miękkiego autorytaryzmu”, który stopniowo ogranicza wolność słowa, tłumi demokratyczną krytykę i kryminalizuje dysydentów, oszczędzając przy…
W 2024 roku złoto stało się drugim najważniejszym składnikiem rezerw walutowych banków centralnych, wyprzedzając euro. Jak wynika z raportu Europejskiego Banku…