Moim zdaniem dwie kwestie są na ten moment fundamentalne. Po pierwsze, zaskakująca, niezrozumiała dla mnie konferencja Donalda Tuska z piątku, gdy już było wiadomo, że sytuacja jest i będzie bardzo trudna, może być za chwilę krytyczna, a premier mówi, że “prognozy są przesadzone”, z czego mamy depeszę PAP. W sobotę oczywiście premier powiedział, że władza ostrzegała od dawna o powodzi. No nie. Po drugie, jest też pytanie, dlaczego nie opróżniono części zbiorników retencyjnych, tylko oficjalnie przekonywano, że nie ma takiej potrzeby, bo mają one rezerwę powodziową. To oczywista okazja dla PiS, by uderzać w rząd. Takie jest zresztą oczekiwanie ich wyborcy. Nie mam też wątpliwości, że gdyby PO byłaby w opozycji, to byłoby podobnie. Nie można w tym jednak przegiąć, bo zawsze przy okazji katastrof jest taki impuls, by pomagać i się zjednoczyć.
„Rezerwa Federalna – ‘Bank wszystkich banków’ opuściła przed północą w piątek Porozumienie Klimatyczne Banków”. Oznacza to permanentny upadek „zielonej” ideologii…
(Podkast). Dobudowanie dodatkowych zbiorników może nie dałoby stuprocentowej gwarancji bezpieczeństwa, ale pozwoliłoby ograniczyć szkody. Cały czas jesteśmy w stanie wysokiego zagrożenia…
Portal rmx.news, powołując się na Komisję Europejską, twierdzi że Polska ma wkrótce uruchomić 49 finansowanych przez UE Centrów Integracji Cudzoziemców,…
Zdaniem prof. Piecha konsekwencje podatku cyfrowego są “wielowymiarowe”. Wskazał, że z perspektywy budżetowej zwiększa on dochody państwa, choć często poniżej oczekiwań. Przytoczył…