Powrót do państwa prawa jest możliwy bez zmian konstytucyjnych
Przy okazji rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja warto przypomnieć jak sprawdziła się obecna Konstytucja, uchwalona w 1997 roku. Od tego czasu minęło 28 lat i mamy do czynienia z narastającym kryzysem państwa prawnego. Kryzys ten jest na tyle głęboki, że zasadne są wątpliwości, czy funkcjonujemy jeszcze w państwie prawnym wpisanym do art. 2 Konstytucji? Polska Konstytucja ma się dobrze – uważają prawnicy, konstytucjonaliści, gorzej jest z działaniem instytucji w niej zapisanych i gwarantujących obywatelom państwo prawa. Jej treść, zwłaszcza w ostatnich kadencjach parlamentu, bywała czytana wybiórczo, wspak lub w sposób co najmniej instrumentalny. Ale Konstytucja zawiera mechanizm samoobrony, który należy zrekonstruować i uruchomić. Proces przywracania praworządności powinien zostać oparty na normach, zasadach i wartościach wynikających z obowiązującej Konstytucji. Działania prawodawcy – zwłaszcza w obszarze szeroko pojętego wymiaru sprawiedliwości, ale nie tylko – prowadziły do obchodzenia Konstytucji i wynikających z niej wartości. Problem głębokich naruszeń ustawy zasadniczej przybiera szczególnie na znaczeniu wobec nadchodzących wyborów prezydenckich, które odbędą się 18 maja br.
Choć przyszło im żyć w PRL-u, czerpali z tego życia pełnymi garściami i na swoich warunkach. Sławni, kontrowersyjni, często celowo szokowali otoczenie, by zbudować własną…
„Wierć, kochanie, wierć”. To hasło, symbolizujące solidne konserwatywne podejście do polityki energetycznej, było zarówno oczerniane, jak i czczone. Jednak w…