Rządzący krytykowali PiS, że kupuje limuzyny. Teraz sami je kupują
“Samochody niemieckiego producenta z segmentu premium okazały się być najkorzystniejszą ofertą w ramach przetargu na limuzyny dla rządu Donalda Tuska. Poza tym urzędnicy wynajmą m.in. szereg Toyot i Peugeotów, w tym wiele elektrycznych” – czytamy w Rzeczpospolitej. W przetargu m.in. pięć limuzyn Audi z benzynowym napędem na cztery koła, z których każda jest warta około 300 tys. zł. Dziennik podkreśla, że partie tworzące obecny rząd krytykowały zakupy limuzyn za czasów PiS, co nie przeszkodziło im rozpisać przetargu. “Rz” wyliczyła, że ostateczna łączna wartość zamówienia to najpewniej 9,3 mln zł.
Premier Donald Tusk wybrał się w sobotę na granicę z Białorusią. Towarzyszyli mu wicepremier, minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz, szef MSWiA Tomasz Siemoniak.Na miejscu Tusk…
Jest głębokie przekonanie, że za wzrost temperatury naszej atmosfery odpowiada dwutlenek węgla. Jest hipoteza, która nie została potwierdzona empirycznie. Przypomniał…
Branża transportu drogowego, będąca jednym z filarów sektora TSL (Transport, Spedycja, Logistyka), zmaga się z wyzwaniami związanymi z obecną sytuacją…