Tylko naiwni mogą wierzyć, ze akt oskarżenia przeciwko Wałęsie za składanie fałszywych zeznań wróci do sądu

 Działanie „nowej” prokuratury w sprawie przeciwko Lechowi Wałęsie dotyczącej składania fałszywych zeznań rodzi podejrzenie o próbę jej „skręcenia”. 4 czerwca 2023 r. Lech Wałęsa stoi na scenie obok Donalda Tuska i przemawia do tłumu, uczestniczącego w Marszu Miliona Serc. Szef Platformy Obywatelskiej zainwestował wielki kapitał polityczny, by utrzymać pierwszego prezydenta wolnej Polski na piedestale, pomimo oskarżeń wobec Wałęsy o to, że był tajnym współpracownikiem „Bolek”. Wcześniej pozyskano drobiazgową opinię grafologiczną, z której wynikało, że na kiszczakowych dokumentach widnieją prawdziwe podpisy Lecha Wałęsy… stwierdzono, że teczki „Bolka” nie są sfałszowane. Sprawa fałszowania dokumentów została umorzona. Nie będzie zaskoczeniem informacja, że nominaci Adama Bodnara nie zainteresowali się tą sprawą po to, by sprawnie przeprowadzić ją przez sąd. Wręcz przeciwnie. … opinia publiczna została poinformowana o wycofaniu aktu oskarżenia przeciwko Wałęsie.